Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu
Odwiedź Sokalszczyznę - rejon w województwie lwowskim
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu Strona Główna
->
Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Ogłoszenia, komunikaty administracyjne
Aktualności z kraju i zagranicy
Sokalszczyzna
----------------
Sokal, Zabuże, Żwirka, Poturzyca
Ilkowicze, Tartaków, Komarów i okolice
Bełz, Czerwonograd, Ugniw, Wielkie Mosty
Lwów i Wilno - stolice Kresów
----------------
Ukochane miasto LWÓW
Wilno - miasto moich przodków
Polacy na Kresach
----------------
Historia i dzień dzisiejszy
Wielcy Patrioci Kresów
Poszukiwania
Sanktuaria
----------------
Jasna Góra w Częstochowie
Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej w Hrubieszowie
Sanktuaria na Kresach
Sanktuarium Matki Boskiej z Tartakowa w Łukawcu
EURO 2012
----------------
współpraca polsko-ukraińska
Księga Gości
----------------
spotkania, imprezy, warsztaty, linki do stron w internecie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Aneta Kwiatkowska
Wysłany: Wto 22:46, 26 Cze 2007
Temat postu: II Pielgrzymka konna do Sanktuarium.
W strugach deszczu przybyła dziś po południu do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu II Pielgrzymka Konna z Trzebnicy (Dolnośląskie). To jedna z nielicznych tego typu pielgrzymek w Polsce.
Na nietypową wyprawę zdecydowało się 10 osób, wśród nich jeden ksiądz oraz jedno małżeństwo. Większość należy do klubów jeździeckich. W ciągu pięciu dni pątnicy przejechali 300 kilometrów. Trzy razy zatrzymali się na nocleg – w miejscowościach Lilkowo, Zawidowo i Trójka. Cała trasa została szczegółowo opracowana, a miejsca postojowe i noclegowe wcześniej zarezerwowane. –„Pomysł zorganizowania takiej pielgrzymki zrodził się w ubiegłym roku. Nikt w ten sposób do Lichenia nie pielgrzymował, więc pomyśleliśmy, że będziemy pierwsi” – mówili pątnicy.
Każdy dzień w trasie rozpoczynali o godzinie 5.30. Najpierw oporządzali konie, potem udawali się na poranne modlitwy. Po szóstej rano ruszali w trasę. W ciągu dnia towarzyszący im ksiądz odprawiał Mszę św.
–„Modliliśmy się w stajni, w lesie, przy siodłach. Nie da się słowami wyrazić atmosfery Mszy św. sprawowanej w stajni, przy ukochanych zwierzętach. Trzeba to samemu przeżyć” – wspominał jeden z pielgrzymów, Igor Oksiński.
Oksiński mówił, że wyprawa przebiegała bez większych przeszkód. Jedyną nieprzyjemną niespodzianką było to, że w pierwszych dniach - na skutek złego podkucia - okulał jeden z koni. Jego właściciel wrócił do domu po następnego konia i w trasie dołączył do grupy.
Pielgrzymom nie dopisała też pogoda. Ostatniego dnia, kilkadziesiąt kilometrów od Lichenia złapał ich ulewny deszcz. O cztery godziny opóźniło to przybycie do Sanktuarium. W strugach deszczu pielgrzymów przywitał kustosz Sanktuarium ks. Wiktor Gumienny. Spotkał się z jeźdźcami na płycie dawnego lotniska, a obecnie parkingu, poza murami Sanktuarium. Po powitaniu pątnicy zrobili sobie wspólne zdjęcie na tle oddalonej o kilkaset metrów bazyliki mniejszej. Potem poszli pokłonić się Matce Bożej Licheńskiej.
Mieszkańcy Trzebnicy są jedynymi, którzy docierają do licheńskiego Sanktuarium na koniach. Coraz popularniejsze są pielgrzymki rowerowe, wielu wiernych przybywa do Lichenia autokarami. Docelowo do Sanktuarium, bądź też w drodze na Jasną Górę, docierają tradycyjne pielgrzymki piesze. Zdaniem kustosza Sanktuarium ważne jest, aby z każdą pielgrzymką była złączona jakaś intencja. –„Na pewno te wszystkie rodzaje pielgrzymowania niosą za sobą różnego rodzaju wyrzeczenia i ważne jest, żeby te wyrzeczenia ofiarować w intencji, w której się przybywa do Sanktuarium” – podkreślił kustosz.
Była to druga Pielgrzymka Konna z Trzebnicy do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu Starym. W ubiegłorocznej, pilotażowej, uczestniczyły cztery osoby. Pątnicy jechali z Trzebnicy do Lichenia na koniach rekreacyjnych i przygotowanych do rajdów długodystansowych. Zostaną w Licheniu do czwartku. Jak mówią, w następnych latach zamierzają nadal organizować pielgrzymki konne Trzebnica-licheńskie Sanktuarium.
Aneta Kwiatkowska
Biuro Prasowe
Sanktuarium Maryjnego w Licheniu
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin