Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu

[Marion]

.

Pierwsza wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce może zapoczątkować nowy etap w stosunkach Ukrainy z Polską. Zdaniem ukraińskiego ambasadora w Warszawie, przyjazd Wołodymyra Zełenskiego do Polski jest "powodem do optymizmu". Przełomem w poprawie relacji między sąsiednimi krajami ma być m.in. zniesienie zakazu ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej - czytamy w "Rzeczpospolitej".


Zdaniem źródeł rządowych w Kijowie to polityka historyczna zatruwa relacje między Polską a Ukrainą. Podczas sobotniego spotkania Zełenskiego z Dudą mają paść propozycje dotyczące odblokowania ekshumacji. Jak podkreślają rozmówcy "Rzeczpospolitej" stronie ukraińskiej również zależy na "poprawie współpracy w sprawie pamięci historycznej".

O konkretnej wizji poprawy stosunków z Warszawą zapewnia też Iryna Wereszczuk, deputowana Rady Najwyższej z partii Sługa Ludu. – Chcemy podjąć konkretne kroki, w tym w sprawie zniesienia zakazu ekshumacji, aby doprowadzić do wyjścia ze skomplikowanej sytuacji, w jakiej znalazły się nasze relacje. Jestem przeciwna temu, by Wołodymyr Wiatrowycz nadal był prezesem ukraińskiego IPN. Z jego powodu pokłóciliśmy się z Polakami. Szykuje się wielki reset relacji z Polską – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Spotkanie prezydentów ma też stanowić okazję do porozumienia w sprawie współpracy gospodarczej, szczególnie importu gazu skroplonego. W Gdańsku ma powstać nowy terminal LNG, którym gaz byłby tłoczony na Ukrainę. Źródła rządowe w Kijowie potwierdzają, że są zainteresowane importem gazu i ograniczeniem zależności od Rosji.

W 2020 roku kończy się umowa gazowa Ukrainy z Rosją. Jak mówi Wereszczuk, teraz Ukraina "stawia na gaz z USA". Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton przyznał, że że Ameryka byłaby gotowa rozważyć udział w formacie normandzkim, jeśli Ukraina wyraziłaby taką wolę. Jego zdaniem sprawa pokoju w Donbasie i szerzej w Europie jest kwestią globalną.

[link widoczny dla zalogowanych]