Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu

gallatea1 · Gość

.

Nie wiem jak ale moze Bóg nie zapomniał o tej wsi i Kosciele gdzie kiedys ludzie z takim wysiłkiem wznosili tę światynię.Ta ruina jest chyba najsmutniejsza .TAK BLISKO GRANICY Sad

Przygnebiajacy obraz ,Trzeba tam jezdzic .Polacy powinni załozyc fundacje dla ratowania tego Koscioła BO JESZCZE PARE LAT A NIE BEDZIE CZEGO RATOWAC.
Piekne freski obracaja sie w ruinę ,chaszcze w srodku niszcza go od srodka.
Smutne widoki,ale jakze był wspaniały ......kiedyś...

@

Waręż (matizz)
[link widoczny dla zalogowanych]

Posuwając się na północ wzdłuż granicy z Polską napotykamy dawne miasteczko Waręż. Powstała w XV wieku wieś uzyskała w 1538 roku prawa miejskie. W 1688 roku Marek Matczyński wojewoda ruski ufundował tu klasztor pijarów, a rok później uruchomiono tu kolegium pijarskie, pierwszą szkołę wyższą w województwie bełskim. Waręż po znalezieniu się w zaborze austriackim utracił prawa miejskie; władze skasowały klasztor pijarów i przekazały kościół parafii.

W XIX i na początku XX wieku oddalone od głównych szlaków handlowych miasteczko podupadło, większość jego mieszkańców stanowili wówczas Żydzi. W latach 40-tych Waręż był celem walk polsko-ukraińskich; w 1946 roku siły UPA spaliły miasteczko niemal doszczętnie. Początkowo znalazł się w granicach Polski, po wymianie terytoriów w 1951 roku został włączony do ZSRR, a Polaków wysiedlono do Ustrzyk Dolnych.

W tym okresie miejscowość otrzymała nazwę Nowoukrainka; do nazwy historycznej powrócono po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości. Dziś trudno doszukać się w ubogiej wiosce śladów miejskiej przeszłości. Znajduje się tu przejście graniczne dla ruchu lokalnego.

Widok na dawne miasteczko z drogi od strony Bełza

Zbliżenie na kościół, na horyzoncie widać hałdy Zagłębia Węglowego

I spojrzenie na zachód, w stronę polskiej granicy

@

Przy wjeździe do Waręża na skarpie przy drodze podróżnych wita oryginalna XVIII-wieczna kapliczka słupowa

Ciekawe co to za rzeźba na skraju łąk?

Centrum miejscowości zajmuje rozległy staw

Przy nim kopiec z metalowym krzyżem

Najbardziej zauważalni mieszkańcy Waręża; cała miejscowość jest niczym wielka farma gęsi

@

Waręż - kościół popijarski

Najcenniejszym zabytkiem Waręża jest potężny kościół św Marka, ufundowany wraz z klasztorem przez Marka Matczyńskiego. Wzniesiony pod koniec XVII wieku według projektu dobrze znanego z realizacji na terenie Zamojszczyzny nadwornego architekta Zamoyskich - Jana Michała Linka. Barokowa świątynia została w I poł XVIII wieku ozdobiona wspaniałymi polichromiami.

Po kasacie zakonu przez władze austriackie kościł przekazano miejscowej parafii. Po 1951 roku kościół zlikwidowano, ruchome wyposażenie w większości zostało przekazane do kilku światyń na terenie diecezji zamojsko-lubaczowskiej (m.in. do katedry w Lubaczowie). Użytkowany początkowo jako magazyn zastał później opuszczony; w 1983 roku zawaliła się niestety większość sklepień. Aktualnie jest w stanie malowniczej acz szybko postępującej ruiny

Jednonawowa świątynia posiada przepiękną monumentalną fasadę flankowaną przez dwie wieże o ośmiobocznych górnych kondygnacjach, zwieńczone barokowymi hełmami. Nad portalem wejsciowym znajduje się tablica fundacyjna z herbowym kartuszem; w środkowym polu zdobionego wolutami szczytu duża tablica z łacińską inskrypcją

Detale elewacji

@

Najciekawsze przed nami. Wejdźmy do zrujnowanego wnętrza przez zakrystię. Kościół pokrywały wspaniałe XVIII-wieczne polichromie nieznanego twórcy, dziś już mocno zniszczone. W chronionej sklepieniem zakrystii zachowały się one w stosunkowo najlepszym stanie. Przedstawiają Niepokalane Poczęcie NMP.

Zachowana geometryczna posadzka zakrystii

Pozbawione sklepień wnetrze kościoła robi przytłaczające wrażenie...

Przygnębiające są te łuszczące się pozostałości polichromii

Przyjrzyjmy się frontowej ścianie z pozostałościami chóru muzycznego.

Zachowała się jeszcze w dużym stopniu polichromia z Dawidem i Mojżeszem

Na sklepieniach arkad chóru także malowidła w dość dobrym stanie

Najlepiej chyba zachowany, Chrystus z Samarytanką przy studni

I w nieco gorszym stanie Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie

Spojrzenie spod arkad chóru w kierunku prezbiterium

Prezbiterium zachowało jeszcze sklepienie. Ile czasu minie, nim także ono runie?

Porażający widok - zniszczona mensa ołtarzowa...

Na ścianie prezbiterium iluzjonistyczny ołtarz

I niszczejące resztki polichromii na filarach pomiędzy prezbiterium i nawą

Stając przed frontonem kościoła widzimy porośnięte winoroślą resztki bramki prowadzącej ongi na przykościelny dziedziniec i dzwonnicę z 1852 roku. Budynek po prawej to zapewne przebudowana pozostałość XVIII-wieczengo kolegium pijarskiego.

Na dziedzińcu przed fasadą kościoła zachował się bogato zdobiony kartuszami herbowymi postument z 1694 roku, ongi z figurą Matki Boskiej

Sama figura, mocno uszkodzona, leży w pobliżu ukryta w gąszczu

Pobrano ze strony:

[link widoczny dla zalogowanych]

.

Gość

Czy ktos wie jak uratowac ten Kosciół?
Jak ZACZAć....

Gość

Gość

Gość

a gdzie zostali przesiedleni Polacy z Waręza?

To ja · Gość

Witam.
A co tam ratować pozostało to tylko u nas zabytki naszych przyjaciół się ratuje my Polacy mamy g. do powiedzenia tu w Polsce a jeszcze większe g. tam na wschodzie. Kto będzie naiwny pchać pieniądze w nie swoje łapy.Czy tu ktoś kogoś nie podbiera ażeby pchać tam kasę?

Gość

Mój poprzednik proszony jest o puknięcie się w głowę.

Sposób jest taki: zawiązuje się Towarzystwo Przyjaciół Waręża i się zbiera pieniądze. Ukraina to kraj otwarty - nie to co Białoruś, nikt przeszkód absurdalnych robić nie będzie. Polscy studenci i profesorowie np. odnowili kościół w Żółkwi - i to w ramach prac magisterskich (ASP chyba). Więc wszystko jest możliwe.
Problem jest w czym innym: kto ma się tym zabytkiem opiekować. Nie wystarczy pomalować i/lub zamknąć na kłodę. Ktoś musi być zainteresowany użytkowaniem obiektu. Czy są tam katolicy? Na czyim bilansie ten kościół? Czy ktoś jest nim zainteresowany? Niech by nawet i unici, gdyby rzymskich nie było - tylko że oni sami tam nic nie zrobią.

Abstrahując się od Waręża: ratować, bo piękne, bo blisko, bo coś tam... w Grodnie, wcale niemałym mieście, giną powoli organy katedralne - zbudowane w 1937, przeniesione ze zburzonej Fary Witoldowej do Katedry przez PARAFIAN jeszcze w 1941 i ani razu nie remontowane... Kogo to obchodzi? Nikogo. A są w strasznym stanie. A to polski zabytek i w sumie polski kościół. I przez katolików użytkowany (zresztą non-stop, nigdy nie był zamknięty). I CO? Gdzie jakikolwiek entuzjazm???

Gość

Czy ktoś był w Hucie, dawnym Szmitkowie? Czy ktoś ma stamtąd zdjęcia? Czy ktoś może mi powiedzieć, czy zostało tam cokolwiek z byłego pałacu? Mój mail [link widoczny dla zalogowanych]. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.

gallatea * · Gość

Video-Lux

Film o Sokalu i okolicach na DVD dla Ciebie
"Sentymentalna podróż do krainy ojców"

Filmy historyczno-krajoznawcze:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. św.Piotra i Pawła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zabuże k/Sokala - cerkiew pw. św. Michała Archanioła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na filmie dvd (w wersji turystycznej) 70 minut poświęcone jest zabytkom i rozmowom z Ukraińcami
na tematy historyczne w miejscowościach : Sokal, Zabuże, Tartaków i Komarów.

Koszt płyty DVD = 30 zł wraz z kosztami wysyłki (przy przedpłacie na konto autora) lub 40 zł - płatne listonoszowi przy odbiorze.

Zamówienia proszę składać pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

lub telefonicznie: 094-340-60-06

gallatea * · Gość

szkoda...

gallatea* · Gość

Koniecznie jesli mozecie pojedzcie tam i sami zobaczcie,czasami warto zboczyc nieco z utartych tras turystycznych.Wtedy dopiero widac prawdziwa Ukrainę ,a i nasze zrujnowane koscioły Sad

Gość · Wysłany: Nie 18:00, 30 Mar 2008 Temat postu:

jednodniowa wycieczka to koszt 50 zł

Gość

warto pojechac i zobaczyc jeszcze freski jakze piekne na jeszcze stojacych scianach...
warto chociaz serce sie kraje jak widzi sie taka ruinę

woody · Wysłany: Pią 9:47, 18 Lip 2008 Temat postu: Waręż 16.07.08

Witajcie.
Byłem w Warężu w dniu jw. i jestem pod wrażeniem...... Serce się kraje jak widzi się takie Cudo- istna perełka w takim stanie. Polecam jechać i zobaczyć bo są to ostatnie chwile tego kościoła. Klasztor w Sokalu czeka ten sam los -jak patrzeć przez lornetkę widać olbrzymie dziury w dachu, więc 3-5 zim i dach runie pozostaną mury. TRAGEDIA. Trzykrotne pożary Go nie zmogły ale ukraińców nie przetrzyma.
Chciałem dołączyć link do zdjęć z Warężą wykonanych w dniu 16.07.08 ale nie mogę na razie.
Jakby ktoś chciał do dysponuję zdjęciami -za friko udostępnię.
Pozdrawiam