Logos |
Wysłany: Sob 8:29, 05 Sie 2017 Temat postu: Eksterminacja Narodu Polskiego i Kościoła Rzymskokatolickieg |
|
.
Jedyną - nieznaną od czasu wytworzenia przez 70 lat do chwili obecnej, a tym samym nie wykorzystywaną w badaniach naukowych - dokumentacją na ten temat są pisemne relacje duchownych archidiecezji lwowskiej ob. łac. zarówno diecezjalnych, jak i zakonnych, kierowane do Kurii Metropolitalnej we Lwowie, po 1945 r. mieszczącej się w Lubaczowie.
Powstawały one w latach 1939-1949, najpierw spontanicznie jako wyraz przeżywanych przez kapłanów rzymskokatolickich i wiernych wielu parani archidiecezji lwowskiej tragicznych losów, a potem kontynuowano je ex post po zakończeniu wojny na apel rezydującego w granicach PRL-u abp. Eugeniusza Baziaka.
Do naszych czasów zachowało się przeszło 300 sprawozdań z 25 dekanatów (na 28 wówczas istniejących);
W tym zbiorze, zasób dokumentów poświęconych eksterminacji ukraińskiej stanowi wszakże do tego stopnia przytłaczającą większość, iż postanowiono opublikować go w formie samodzielnej edycji. Po raz pierwszy więc od chwili ich powstania ujrzały dopiero teraz światło dzienne. Prezentowane tu źródła przynoszą rzetelną porcję materiału historycznego, zredagowanego przez bezpośrednich lub pośrednich świadków.
Autorzy raportów dokładali starań, aby nie uronić żadnych znanych sobie szczegółów, nie wykluczając nazwisk napastników i ich ofiar, metod stosowanych w czasie napadów, szacunków strat poniesionych przez Polaków czy dramatycznych opisów atmosfery nieustannego lęku, braku nadziei na ratunek, dramatu bratobójczej śmierci oraz pełnej rezygnacji decyzji ludzi ocalałych z pogromów co do konieczności ekspatriacji na Ziemie Zachodnie.
.
Dobrze oddaje ówczesne nastroje jeden z autorów sprawozdania 8 VIII 1943 r. ks. Michał Duszenko , z parafii Hallerczynktóry nota bene niebawem został zamordowany:
"Śmierci nie ma, życia nie ma - a udręka potworna i nieustanna ."
.
Inny duszpasterz, ks. Mieczysław Krzemiński z parafii Korościatyn, pismem z 29 XII 1943 r. donosił:
.
"Ciemności duchowe okryły serca ludzkie, do tego przyłącza się zanik prawie zupełny uczuć ludzkich. Opanowała ludzi dzikość i żądza krwi ."
.
Kolejny relator, ks. Stefan Wrzołek z parafii Tartaków, dnia 1 II 1944 r. dodawał:
.
"Ludność masowo wyjeżdża, bo, niestety, od nikogo nawet nie możemy się spodziewać obrony i opieki. Przykre to, ale prawdziwe."
.
http://www.sokal.fora.pl/wielcy-patrioci-kresow,17/ks-stefan-wrzolek,373.html
. |
|
Bob Koshman |
Wysłany: Nie 23:04, 18 Lis 2007 Temat postu: KOSZMAN LOCACZ LEWKOWICZ Family history research |
|
Hello
I found this site, and even though I cannot read it, I am hoping I will meet someone who knows English.
I do not know how to speak Ukrainian, just a very little.
My grandparents, TOMASZ KOSZMAN, and his wife MARY (LOCACZ), and their six children, and with a group of about 40 other people came to Canada in 1913.
Other names are-- LEWKOWICZ ---LABAWFKA---- WAWRYNIUK--- TASINKA ----SUBERLAK--- KOCZKOWSKA ----MAZUREK ---YANKOWSKA--- HAWRYLUK--- PRYHITKO--- SZURA--- SZYMONIWICZ--- SYTNKYK ---KULCZYSKI---- GAWIUK
They came from Wojslawice (Voyslavitse), Tudorkowice, Horodlowice ,Uhrynow and area.
I am searching for relatives that probably still live in that area.
Any one that can help, I would deeply appreciate.
Thank you so kindly
Bob Koshman (KOSZMAN )
Penticton British Columbia
Canada |
|