Sokal - historia i dzień dzisiejszy miasta i rejonu

Video-Lux

Chorzów

Chorzów wchodzi w skład aglomeracji śląskiej, która posiada najwyższy wskaźnik gęstości dróg i linii kolejowych w kraju. W Chorzowie znajdują się tereny wystawowe Międzynarodowych Targów Katowickich. W mieście dynamicznie rozwijają się małe i średnie firmy, a także system usług bankowych. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Ruch Chorzów.

Dniepropietrowsk

Dniepropetrowsk stanowi finansowe centrum Ukrainy. W tym jednym z najmłodszych miast kraju znajdują się siedziby ponad 40 największych państwowych i prywatnych banków. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Dnipro Dniepropetrowsk.

Donieck

Donieck jest przemysłowym centrum Ukrainy, w którym mieści się ponad 200 firm przemysłu ciężkiego i maszynowego oraz ponad 20 tys. małych i średnich przedsiębiorstw. Donieck jest również miejscem organizacji festiwali i konkursów w dziedzinie kultury i nauki. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Szachtier Donieck.

Gdańsk

Gdańsk to największy ośrodek gospodarczy, naukowy i kulturalny polskiego wybrzeża. Wraz z Gdynią, Sopotem i kilkoma mniejszymi ośrodkami tworzy nadmorską aglomerację, zwaną Trójmiastem. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Lechia Gdańsk.

Kijów

Kijów to stolica Ukrainy położona nad rzeką Dniepr. Miasto stanowi centrum logistyczne kraju. W 2005 roku Kijów był gospodarzem konkursu piosenki „Eurowizja” („Eurovision”). Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Dynamo Kijów.

Kraków

Kraków to kulturalna stolica Polski położona na południu kraju. Jest to główne miejsce organizacji imprez muzycznych, festiwali filmowych i teatralnych, wystaw w galeriach sztuki współczesnej i muzeach. Kraków to także stolica polskiego humoru, w której odbywają się występy polskich satyryków. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Wisła Kraków.

Lwów

Lwów stanowi centrum zachodniej Ukrainy. To właśnie we Lwowie powstał pierwszy uniwersytet na Ukrainie i jeden z najstarszych w Europie Środkowej. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Karpaty Lwów.

Poznań

Poznań położony jest w zachodniej części Polski. Co roku w mieście odbywa się wiele imprez kulturalno-sportowych, takich jak Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Malta", Konkurs skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, czy Puchar Świata w kajakarstwie i wioślarstwie. Od 80 lat wizytówką Poznania są Międzynarodowe Targi Poznańskie. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Lech Poznań.

Warszawa

Warszawa to stolica Polski położona w środku Europy, na przecięciu szlaków komunikacyjnych z zachodu na wschód i z północy na południe kontynentu. Miasto przyciąga swoją historią i klimatem, w którym przenikają się wpływy kultury zachodniej i wschodniej Europy. Warszawa stanowi polityczne i biznesowe centrum kraju. Najbardziej znanym klubem piłkarskim miasta jest Legia Warszawa.

Wrocław

Wrocław jest jednym z najstarszych miast w Polsce. Położony w pobliżu granicy z Czechami, u podnóża Sudetów nad rzeką Odrą, jest miastem 12 wysp i 112 mostów. Jedną z atrakcji turystycznych Wrocławia jest Panorama Racławicka - gigantyczna rotunda, w której mieści się panoramiczny obraz o wymiarach 120 na 15 metrów, przedstawiający bitwę pod Racławicami z 4 kwietnia 1794 roku. Najbardziej znanym klubem piłkarskim tego miasta jest Śląsk Wrocław.

Adam · Gość

Ukraińska Federacja Piłkarska ma poważny problem ze Stadionem Olimpijskim w Kijowie, na którym ma się odbyć mecz finałowy Euro 2012.
UEFA i FIFA zwróciły uwagę na powstające w zbyt bliskiej odległości stadionu centrum rozrywkowo-handlowe. Według UEFA, zagospodarowanie terenów w tak bliskiej odległości od stadionu może sprawić, że niemożliwe będzie odpowiednie przygotowanie dróg ewakuacyjnych dla kibiców.

Minister sportu Ukrainy, Wiktor Korż zapewnił, że dzięki działaniom rządu ukraińskiego, budowa centrum została zatrzymana, a wkrótce opracowane zostanie rozwiązanie tego problemu.
- Rząd ukraiński szybko podejmie decyzje, które rozwiążą ten problem. Stadion będzie gotowy na Euro 2012 - powiedział Korż.

UEFA już wcześniej zwróciła uwagę, że plany przebudowy stadionu w Kijowie (84 tysiące miejsc), są niezgodne z normami bezpieczeństwa dotyczącymi dróg ewakuacyjnych dla kibiców.

Korż poinformował także, że trwają negocjacje z właścicielem powstającego centrum handlowego. Według Ukraińca właściciel dostanie odszkodowanie w wysokości 3,5 miliona euro i zostanie wyznaczony nowy teren dla centrum.

Jeśli Ukraińcom nie uda się szybko rozwiązać tego problemu, wzrosną szanse Polaków na organizację meczu finałowego na jednym z polskich stadionów.

balbuta

nasi przodkowie, krewni i znajomi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
#
zabytki Sokala i Tartakowa w woj. lwowskim
www.sukces.fora.pl/antyki-kolekcje-wspomnienia,17/zabytki-sokala-i-tartakowa-w-woj-lwowskim,195.html

PAP · Gość

Lwów może stracić prawo do organizacji meczów finałowych Euro 2012 na rzecz Odessy, będącej dotychczas miastem rezerwowym - orzekły w poniedziałek ukraińskie media, analizując wypowiedź przedstawiciela UEFA Mateo Gambuto.
"Odessa ma dziś największe szanse na uzyskanie statusu miasta głównego, ponieważ inne miasta mogą nie zdążyć z przygotowaniami" - powiedział Gambuto podczas wizyty delegacji UEFA w Odessie.

Nie wymieniając bezpośrednio Lwowa przedstawiciel UEFA mówił o problemach "innych miast" z przystosowaniem dla potrzeb mistrzostw Europy w 2012 roku lotnisk, stadionów i infrastruktury transportowej.
"Musimy być uczciwi i powiedzieć otwarcie: w innych miastach istnieją pewne problemy w przygotowaniach do Euro 2012" - podkreślił Gambuto.

Przedstawicielowi UEFA nie chodziło zapewne ani o stołeczny Kijów, ani o dwa inne miasta wytypowane do organizacji meczów piłkarskich mistrzostw Europy na Ukrainie - Dniepropietrowsk i Donieck. W tych miastach trwa budowa nowoczesnych stadionów, a niebawem ruszą prace wokół modernizacji Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Te trzy miasta posiadają także duże lotniska i rozbudowaną sieć transportu.

W tej sytuacji Lwów, jako czwarte miasto-organizator Euro, prezentuje się najgorzej. W lutym ogłoszono co prawda, że wybrano już wykonawcę i projekt nowego stadionu, lecz nadal nie wiadomo, kto ma finansować budowę tego obiektu. Na dodatek okazało się, że działka, którą lwowskie władze wydzieliły pod stadion, nie jest własnością miasta.

Poważnym problemem Lwowa jest także słaba infrastruktura. Najbardziej widoczne są dziurawe i wąskie ulice, ciągłe kłopoty z dostawami wody i mała liczba hoteli o standardzie zadowalającym potencjalnych gości polsko-ukraińskich piłkarskich Mistrzostw Europy

kry$t · Gość

Jak Ukraincy maja takie problemy z Lwowem, to zawsze mogą Go oddać Nam!!>)

Niech oddadzą Nam Lwów.. = na pewno Polacy przyjęli by Go z "otwartymi ramionami"!! pozdrawiam:)

jaś//kwj · Gość

Polski skandal we Lwowie
JUSZCZENKO SPOTKAŁ SIĘ Z WICEPREZYDENTAMI... POLSKICH MIAST

Ukraińcy są rozczarowani niską rangą przedstawicieli Polski, delegowanych na wspólną konferencję przedstawicieli miast-gospodarzy Euro 2012, która odbyła się we Lwowie. Chociaż na szczeblu oficjalnym nikt się na ten temat nie wypowiadał, w prywatnych rozmowach niektórzy Ukraińcy kwitowali sytuację jednym słowem: "skandal".
Przedstawiciele polskich i ukraińskich miast-gospodarzy Euro 2012 podpisali we wtorek we Lwowie deklarację o współpracy oraz powołali Radę Miast. Jednak spotkanie, które miało pokazać dobrą współpracę między stronami, nie obyło się bez zgrzytów.

- Jak to, nie wie pan, że premier Donald Tusk zakazał polskim urzędnikom przyjazdu do Lwowa? - pytała w rozmowie z PAP przedstawicielka lwowskiej administracji.

Rafał Grupiński (PO), minister w kancelarii premiera, tłumaczył w Magazynie "24 Godziny", że było to tylko wewnętrzne spotkanie ukraińskiego komitetu. Jednak Antin Borkowski, zastępca redaktora naczelnego lwowskiego dziennika "Hazeta po lwiwsky", podkreśla: - Ukrainę reprezentował prezydent Wiktor Juszczenko oraz najważniejsi członkowie rządu, m.in. wicepremier Iwan Wasiunyk, minister transportu Josyp Winski i minister obrony Jurij Jechanurow. Z Polski przyjechali tylko wiceprezydenci miast. Czy to nie skandal? Ukrainę reprezentował prezydent Wiktor Juszczenko oraz najważniejsi członkowie rządu, m.in. wicepremier Iwan Wasiunyk, minister transportu Josyp Winski i minister obrony Jurij Jechanurow. Z Polski przyjechali tylko wiceprezydenci miast. Czy to nie skandal?
Antin Borkowski, zastępca redaktora naczelnego lwowskiego dziennika "Hazeta po lwiwsky"

Grupiński odpowiada: - Premier Donald Tusk wraz z premier Julią Tymoszenko w ramach umowy podpisanej w Kijowie powołali komitet organizacyjny międzyrządowy i on w najbliższym czasie się spotka i na tym szczeblu będą spotkania ministrów, wicepremierów - dodał.

Niewygodne zaproszenie

Gościem konferencji miał być m.in. minister sportu Mirosław Drzewiecki. Rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka tłumaczyła wcześniej, że nie wiadomo, jaka miałaby być jego rola w tym spotkaniu.

Konferencja we Lwowie była omawiana podczas ubiegłotygodniowej wizyty prezydenta Juszczenki w Polsce. Drzewiecki w czasie rozmowy prezydentów został poproszony przez Lecha Kaczyńskiego o wyjazd na Ukrainę na konferencję. Liszka potwierdziła, że Mirosław Drzewiecki na spotkaniu Lecha Kaczyńskiego z Wiktorem Juszczenką został poproszony o udział w konferencji przez polskiego prezydenta. Premier Donald Tusk wraz z premier Julią Tymoszenko w ramach umowy podpisanej w Kijowie powołali komitet organizacyjny międzyrządowy i on w najbliższym czasie się spotka i na tym szczeblu będą spotkania ministrów, wicepremierów.

Rafał Grupiński, minister w Kancelarii Premiera tłumaczy- To było tylko zaproszenie. Nie mamy żadnych informacji o agendzie tego spotkania, programie - podkreśliła Liszka. Jak dodała, informacja o spotkaniu dotarła jedynie do MSZ. Zaproszenie ministra sportu z pominięciem premiera Liszka nazwała zaskakującym. - Trochę zaskakujące było to zaproszenie w ostatniej chwili i brak programu spotkania - zaznaczyła.

Nikt nic nie wie

Pozwolenia na wyjazd na konferencję nie dostał także wojewoda podkarpacki Mirosław Karapyta. Rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka powiedział, że resort spraw wewnętrznych nie miał informacji o tym wydarzeniu. - My nie wyrażamy zgody na ten wyjazd (...). Gdy nie wiedzą żadne struktury rządowe, nie wie premier, nie wie MSZ, trudno żeby ktoś jechał i reprezentował rząd - podkreśliła Paprocka. Z kolei rzecznik wojewody podkarpackiego Wiesław Bek wyjaśnił, że wojewoda dostał zaproszenie na konferencję bezpośrednio od gubernatora Lwowa.

jaś//kwj

Bystra · Gość

Skoro jesteś obywatelem tego narodu to też pewnie wg Twoich słów Twoim celem jest tylko wóda, wóda, wóda. Ja widocznie jestem poza narodem, a co gorsze, bardzo wielkie grono moich znajomych i przyjaciół, bo obcy nam jest taki styl życia i bycia. I pomyśleć, że do tej pory uważałam siebie za prawdziwą Polkę...

xxx · Gość

Polacy to w ogole nie Narod, tylko BANDA !! Narod to ... ... Niemcy, albo Angole

Gość

Euro 2012: UEFA dokonała ostatecznego wyboru miast

Komitet Wykonawczy UEFA podczas spotkania w Funchal na Maderze ogłosił miasta na Ukrainie, które zostaną gospodarzami podczas mistrzostw Europy w 2012 roku. Będą to Kijów, Donieck, Charków i Lwów. Finał Euro zostanie rozegrany w Kijowie, mecz otwarcia w Warszawie - poinformowały ukraińskie media. Informację tą potwierdziła już UEFA.
Po zakończeniu obrad prezydent UEFA Michel Platini kilkakrotnie podkreślił, że piątkowa decyzja Komitetu Wykonawczego była jednomyślna. Jednocześnie jednak UEFA odłożyła na przyszłość rozstrzygnięcie, gdzie odbędą się spotkania fazy pucharowej turnieju.

- Nie zdecydowaliśmy jeszcze o kalendarzu rozgrywek. Podjęliśmy jedynie decyzję o meczach grupowych. Mamy jeszcze czas na ustalenia dotyczące fazy pucharowej, a zależeć ona będzie od rozwoju bazy hotelowej i lotnisk - poinformował Platini.

Wasz wywiad!

Chcesz zadać pytanie trenerowi Legii Warszawa, Janowi Urbanowi? Teraz, dzięki Onet.pl, "Przeglądowi Sportowemu" i sports.pl, jest to możliwe! Pytania można nadsyłać do piątku, a "Wasz wywiad" zostanie opublikowany w "Przeglądzie Sportowym" oraz na Onet.pl i Sports.pl.

- Kłopoty ma nie tylko Donieck (ma się tam odbyć jedno ze spotkań ćwierćfinałowych - PAP), ale także Gdańsk. Eksperci UEFA będą nadal monitorować postępy prac - wciąż jest wiele do zrobienia. Pokładam jednak zaufanie w obu krajach - dodał szef UEFA.

Satysfakcji z zatwierdzonego przez UEFA rozwiązania nie ukrywali czołowi politycy obu krajów. "To jest duży wspólny sukces Polski i Ukrainy, że jest tak, jak to sobie zaplanowaliśmy od pierwszego dnia. Od początku było wiadomo, że rozpoczęcie będzie w Warszawie, a finał w Kijowie. Wszyscy powinni być usatysfakcjonowani, nikt nie został oszukany" - ocenił przebywający w Brukseli Donald Tusk.

- Euro 2012 jest dla nas przedsięwzięciem narodowym. To nasza duma i sprawa honoru. Idea mistrzostw zawładnęła milionami Ukraińców; znajduje się ona poza polityką i jest dla nas kwestią priorytetową - podkreślił z kolei prezydent Juszczenko.

Dla większości obserwatorów werdykt UEFA nie był niespodzianką i zapewne dlatego w sportowym świecie nie wywołał żywszych reakcji. Od kilku tygodni ze strony europejskiej centrali piłkarskiej słychać było zresztą przychylne komentarze o znacznym przyspieszeniu prac przygotowawczych na Ukrainie.

Szalę przechyliły zapewne ostatecznie niedawne decyzje ukraińskiego rządu, który przeznaczył dodatkowe środki finansowe na inwestycje związane z Euro. Dość wyraźnym pozytywnym sygnałem była także zapowiedź udziału prezydenta UEFA Michela Platiniego w poniedziałkowej (14 bm) uroczystości oficjalnej prezentacji logo mistrzostw w Kijowie.

Entuzjastycznie przyjęto postanowienia UEFA na Ukrainie. "Dokonaliśmy wielkiego kroku naprzód! Zwyciężyliśmy! Kijów godnie przyjmie mecz finałowy Euro 2012" - ogłosiły triumfalnie władze Kijowa. W komunikacie wydanym przez ratusz podkreśla się, że jest to dla Ukrainy historyczne wydarzenie. "Jest to nasz krok do Zjednoczonej Europy".

Także we Lwowie, który ma chyba największe problemy związane z finansowaniem budowy stadionu i modernizacji lotniska, panowała niemal euforia. Burmistrz Andrij Sadowy, dziękując lwowianom za zaangażowanie i poparcie, nie omieszkał jednak dodać, że "przez te dwa lata problemy stwarzali tylko politycy, a my pracowaliśmy solidnie i konsekwentnie".

Ciesząc się ze zwycięstwa i gratulując wszystkim zaangażowanym w ten projekt premier Julia Tymoszenko przypomniała, że Ukraińcy osiągnęli sukces w trudnych warunkach panującego w ich państwie kryzysu. "Gratuluję całej Ukrainie, to cudowna wiadomość. Dla takiego zwycięstwa, odniesionego w czasach kryzysu, warto było pracować dniami i nocami" - powiedziała na konferencji prasowej w Kijowie.

Utrzymanie zasady "cztery plus cztery" i potwierdzenie Kijowa w roli gospodarza finału ostatecznie przecięło wszelkie medialne spekulacje o ewentualnym przeniesieniu finałowego meczu do Warszawy czy zwiększeniu liczby spotkań w Polsce. Przedstawiciele strony rządowej i PZPN zawsze natomiast podkreślali, że optują za równym podziałem miast.

- Od samego początku graliśmy z Ukrainą w jednej drużynie i od samego początku był to wspólny projekt. Cieszę się, że będziemy mieli cztery polskie i cztery ukraińskie miasta. To szczególnie ważne, gdyż projekt ma wymiar nie tylko sportowy, ale dla obu krajów także kulturalny, polityczny i gospodarczy. Skończył się problem "czy", a zaczął "jak" zorganizować mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku, aby to był wspólny sukces Polski i Ukrainy - powiedział podczas konferencji w Warszawie minister sportu Adam Giersz.

Ambasadorami Euro 2012 zostali wybrani Zbigniew Boniek po stronie polskiej oraz Andrij Szewczenko po ukraińskiej. Ceremonię losowania grup eliminacyjnych Euro 2012 poprowadzą natomiast Andrzej Szarmach i Oleg Błochin.

Gość

LWÓW=POLSKA

We Lwowie tzn w Polsce tak samo jak we Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie i Gdańsku. Gdyby się komuś śniło że Wrocław to niemcy to przypominam że założyli go Piastowie Śląscy których jesteśmy spadkobiercami i to my Polacy podniesliśmy go z morza ruin po walkach w 1945 r.

Gość

Nawet taką prostą sprawę spieprzyć.. Nieważne gdzie impreza się zaczyna: liczy

się tylko FINAŁ. I nie będzie w Polsce.. PORAŻKA. Polityczna, medialna, gospodarcza; każda.